In lieu of an abstract, here is a brief excerpt of the content:

  • Pantomima, and: Absentminded
  • Krystyna Dąbrowska (bio)
    Translated by Karen Kovacik (bio)

Pantomima

Trzyletnia dziewczynka odprowadzarowerek do garażu.Z nieistniejącej kieszonki wyjmujenieistniejący kluczyki przekręca go w nieistniejącej zapince.Nie wie, że ktoś patrzy.Sama przed sobą odgrywa pantomimę.

Moment, gdy wyrastamy z rowerkaalbo nam go kradną.Gdy garaż rodziców zmienia właścicieli.Co zostaje?Tamta kieszeń.Tamten klucz. [End Page 240]

Pantomime

A three-year-old girl steersher little bike to the garage.From a nonexistent pocketshe takes out a make-believe keyand turns it in an invisible lock.She doesn’t know that someone’s watching.The pantomime’s for her alone.

That moment when we grow out of a bikeor someone steals it.Or the parents’ garage changes owners.What remains?Just that pocket.Just that key. [End Page 241]

Nieobecność

Przegapiłam was, dni, tygodnie.Ulicę żółtych jesionów w październiku.W listopadzie tak cichą grę szarości, że nawetjedna krwista gałązka jest krzykiem.Przegapiłam cię końcówko grudnia, czasieprezentów. Co dałam, co dostałam, nie pamiętam.Nie, pamiętam: zielonowłose anioły,o których opowiedział mi poeta,wyrzeźbione przez jego ojca, daltonistę.Żaden kościół ich nie chciał. Przegapiłamnoc sypiącą iskry, jakby ktoś hałaśliwiespawał stary rok z nowym. I śniegprzegapiłam, a pada tak rzadko.Mój kot poluje na wirujące płatki.I nie wiem kiedy, kocie, zgubiłeś najbardziej krnąbrnąze swoich brwi, której łuk przesłaniał ci oko—twój świat był zawsze przez nią zadraśnięty.Ani kiedy zaczęła ci kiełkowaćw tym samym miejscu taka sama brew.

Przegapiłam was dni, tygodnie, miesiące.Byłam lustrem zakrytym w żałobie.

Ale my ciebie widziałyśmy.I opowiemy cię tobie. [End Page 242]

Absentminded

I missed you, days and weeks.The street of yellow ash trees in October.The play of grays so quiet in Novemberthat one bloodred branch seemed like a shriek.I overlooked you, end of December, seasonof presents. What I gave and got I can’t recall.But I do remember the green-haired angelsa poet told me about, sculptedby his color-blind father. Which no churchwould accept. I overlookedthe night flinging sparks, as if someonehad noisily welded the old year with the new. SnowI also missed, though it falls so seldom now.My cat would prowl the swirling flakes.And I don’t know, cat, when you lostyour unruly brow, whose arch obscured your eye—thanks to it, your world always seemed scratched.Or when that same brow in the same placebegan to sprout again.

I missed you, days, weeks, months.I was a mirror shrouded in grief.

But all of us saw you.And now we’ll tell you about you. [End Page 243]

Krystyna Dąbrowska

krystyna dąbrowska has won the Wisława Szymborska Award, the Kościelski Award, and the Literary Award of the Capital City of Warsaw. Her first English- language collection, Tideline, translated by Karen Kovacik, Antonia Lloyd- Jones, and Mira Rosenthal, is forthcoming from Zephyr Press in 2022.

Karen Kovacik

karen kovacik won two fellowships in translation from the National Endowment for the Arts. She edited Scattering the Dark, an anthology of Polish women poets, and authored Metropolis Burning and Beyond the Velvet Curtain.

...

pdf

Share